07
Wrzesień
Gdybym tylko mogła…
Gdybym tylko mogła
Ubrałabym zapach…
Zapach Twojej skóry
Kolor Twoich oczu
Dotyk Twoich dłoni…
Cała już zamknięta
W każdym Twoim słowie
Odkryła od nowa
Czym się wreszcie stałam
Jak to wypiękniałam
Od miłości, która
Aż oddech odbiera…
Ciągle pragnie więcej
Ciągle czuje mocniej…
Bym już zawsze biegła
W zachwycie do Ciebie
By zginąć w ramionach
I znowu się zrodzić…
Już zawsze w pragnieniu…
Oto czym się stałam
Chociaż ciągle byłam
Ale zapomniałam
Cząstką właśnie Ciebie…